Zakopane, Zakopane …
Zakopane nigdy nie jest przewidywalne, miało padać rzęsiście, a ledwie pokropiło. Klasy szóste z niepokojem wyjeżdżały 16 maja na dwudniową wycieczkę do Zakopanego ale okazała się niezwykle udana. Zwiedziliśmy Muzeum Tatrzańskie, wyjechaliśmy na Gubałówkę, pospacerowaliśmy po Krupówkach, przeszliśmy Dolinę Kościeliską aż do schroniska Ornak, posmakowaliśmy oscypków w prawdziwej bacówce i wreszcie pomodliliśmy się w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Nocleg, największa atrakcja dla uczniów udało się przetrwać dzięki wsparciu opiekunów p. Edyty Urban i p. Tomasza Wilka. Już planujemy następną wycieczkę.